01-31-2014, 01:26
Sklep z przedmiotami za SP już jest, więc moim zdaniem nie ma żadnego powodu, żeby dodawać nowy, w którym będzie tylko broń.
Poza tym zamiast marudzić, że nie ma broni w sklepie SP zauważcie, że została ona przeniesiona do dropa z potworów, więc KAŻDY ma szansę zdobyć Nocnego Smoka, Miecz Kopesh czy Vikinga. A że trzeba expić i liczyć na szczęście, to już oddzielna sprawa. Osobiście uważam, że tak jest dobrze i że nie wszystko powinno być dostępne za platynę (albo realną walutę).
Co do tematu i tego, że "mapka się marnuje": gra jest cały czas rozbudowywana, nawet jeśli tego nie widać. Pomysłów na nowe mapki, potwory i przedmioty jest dużo (GM mówili o tym nieraz), tylko potrzeba kogoś, kto stworzy grafiki mapek pasujące do klimatu gry i nie odstające jakością od tych, które w grze już są (o tym też wspominali). Jeśli ktoś z Was to potrafi, zgłoście się do GM i zaproponujcie coś konkretnego, jak zrobił to Nicram. Niedawno do gry weszło całkiem sporo nowych map, potworów i przedmiotów - z itemów (poza 2 nowymi miksturami) znam tylko 3 i informacje o nich dostałem od zaledwie 2 (!!!) graczy. O potworach nawet nie wspominam... Oznacza to, że reszta albo olała nowe mapki i zajmuje się tym, co potrafi najlepiej, czyli narzekaniem (to taki narodowy skill Polaków), albo woli narzekać zamiast docenić to, że jednak cały czas coś się w grze zmienia na lepsze. To nie "World of Tanks", tu nikt nie ma nieograniczonego budżetu i sztabu pracowników, którzy są wykwalifikowanymi grafikami, programistami, koderami i Bóg jeden wie czym jeszcze...
Kids, pamiętaj też i o tym, że Crazy, Vissen, Zhoran, ja i kilka innych osób jesteśmy moderatorami - to w głównej mierze oznacza, że jesteśmy odpowiedzialni za porządek i przestrzeganie przez graczy regulaminu gry zarówno na forum, jak i w grze. Nie do końca naszym zadaniem jest zdradzać pomysły GM-ów na to, jak gra się będzie rozwijać. Z drugiej strony, drodzy GM, jest tak, że brak komunikacji z graczami też nie prowadzi do niczego dobrego - jeśli mogę zasugerować jakieś rozwiązanie, to sugerowałbym ożywienie bloga Duela. Jest podlinkowany ze strony głównej i aż żal, że nie jest wykorzystany jako platforma do publikacji informacji na temat nadchodzących zmian, uaktualnień, poprawek itd. w grze czy aktualnie prowadzonych prac. Nie muszą to przecież być totalne spoilery, wystarczy np. poinformować graczy, że (załóżmy, to informacja czysto hipotetyczna) trwają prace nad dopracowaniem nowego systemu walk grupowych czy że nowo wprowadzone mapki i potwory są jeszcze w fazie zaawansowanych beta-testów, więc ich statystyki, umiejscowienie oraz drop mogą ulec zmianie. Jasne, że do tego potrzebny by był ktoś, kto by te informacje tam wrzucał i był swego rodzaju pośrednikiem pomiędzy GM a graczami - chyba, że robiliby to sami GM. Najważniejsze byłoby tak naprawdę to, że byłby przepływ informacji nie tylko od nas, graczy, do Was (do tego głównie służy forum - tu wyrażamy nasze opinie, sugestie, pomysły), ale i w drugą stronę. Uwierzcie (z doświadczenia mówię), że jeśli gracze czują się olewani przez Autorów/GM, to i mniej im się chce grać, i mniej kreatywni są, a cierpi na tym najbardziej sama gra i ta część społeczności, która będzie wierna grze i będzie w nią grać choćby nie wiem co się działo. Tyle, że tacy gracze to jednak ułamek całej społeczności...
Spójrzcie: pojawił się nie tak dawno temu problem promocji gry. Nie oszukujmy się, że nasze ukochane "kwadraty" to produkt niszowy i trudno się spodziewać, że będziemy mieli setki tysięcy graczy, ale z drugiej strony chyba każdy z nas jest zarejestrowany na różnych innych forach, prawda? Gra w inne gry, sporo osób ma konta na Facebooku, Google+ czy gdzie tam jeszcze. Wystarczyłoby, drodzy GM, żebyście rozpisali na blogu zwykły konkurs na stopkę, ikonkę i awatara reklamującego "Duela", której to stopki/avka moglibyśmy używać na innych forach/Facebooku/Google+/Twitterze itd. Nagrody w konkursie wcale nie musiałyby być Bóg wie jak wielkie, żeby ludzie wzięli w nim udział. I już sam taki konkurs dałby nieco życia blogowi, trochę zaktywizowałby społeczność, a przy okazji może przyniósłby kilku nowych graczy...
Jeśli chodzi o grafików czy nawet o sam rozwój gry, to popatrzcie jakie fantastyczne rzeczy dzieją się na Kickstarterze - ludzie pokazują światu swoje pomysły i wiele z nich zostaje sfinansowanych. Trzeba mieć bardzo dobrze zaplanowane to, co się chce osiągnąć i tak dalej, ale da się. Kickstarter (a może nawet lepiej jego polski odpowiednik, nie pamiętam nazwy w tej chwili) może też być świetnym źródłem pozyskania grafików: naprawdę masa utalentowanych ludzi się tam ogłasza. Tak, wiem - o czym ja mówię, jaki Kickstarter czy tam inna platforma, to na pewno nie wypali... A ktoś chociaż spróbował???
Kolejna sprawa to aktualizacja informacji: strona główna gry to jej wizytówka - wygląd to jedno (mnie się podoba, ale gusta są różne, a ja jestem oldskulowym graczem, któremu nie przeszkadza słaba grafika, jeśli gra jest dobra), ale najważniejsze są aktualne informacje. A tu w zakładce "Zasady" jest (wybaczcie) dramat. Będę nawet bardziej brutalny: dno, wodorosty i sto metrów mułu. Informacje, które tam są, w wielu momentach nijak się mają do stanu faktycznego. Chodzi głównie o wartości rozmaitych skilli, ale nie tylko. Sama forma, w jakiej zostało to podane, też nie jest przejrzysta, a to przecież ta właśnie strona jest podlinkowana pod "pomoc"! Trudno się dziwić (jeśli nawet jakiś nowy gracz się pojawi i gra mu się spodoba), że nowe osoby są skołowane, jeśli im się nie zgadza na przykład to, że skill "skrytobójczy cios" według opisu zwiększa szansę na zadanie rany o 10%, a w walce okazuje się, że o 20% i wiele innych rzeczy. To się da poprawić (i jestem gotów się tym zająć, zresztą pewnie nie tylko ja mógłbym to zrobić), ale potrzebowałbym dostać AKTUALNE informacje na temat działania skilli, początkowych wartości statystyk każdej klasy postaci, awansów na wyższe levele i tak dalej...
No i miało być krótko, a wyszło jak zwykle Odnieście się jakoś, proszę - zarówno gracze, jak i GM. Ciekaw jestem, co sądzicie.
Poza tym zamiast marudzić, że nie ma broni w sklepie SP zauważcie, że została ona przeniesiona do dropa z potworów, więc KAŻDY ma szansę zdobyć Nocnego Smoka, Miecz Kopesh czy Vikinga. A że trzeba expić i liczyć na szczęście, to już oddzielna sprawa. Osobiście uważam, że tak jest dobrze i że nie wszystko powinno być dostępne za platynę (albo realną walutę).
Co do tematu i tego, że "mapka się marnuje": gra jest cały czas rozbudowywana, nawet jeśli tego nie widać. Pomysłów na nowe mapki, potwory i przedmioty jest dużo (GM mówili o tym nieraz), tylko potrzeba kogoś, kto stworzy grafiki mapek pasujące do klimatu gry i nie odstające jakością od tych, które w grze już są (o tym też wspominali). Jeśli ktoś z Was to potrafi, zgłoście się do GM i zaproponujcie coś konkretnego, jak zrobił to Nicram. Niedawno do gry weszło całkiem sporo nowych map, potworów i przedmiotów - z itemów (poza 2 nowymi miksturami) znam tylko 3 i informacje o nich dostałem od zaledwie 2 (!!!) graczy. O potworach nawet nie wspominam... Oznacza to, że reszta albo olała nowe mapki i zajmuje się tym, co potrafi najlepiej, czyli narzekaniem (to taki narodowy skill Polaków), albo woli narzekać zamiast docenić to, że jednak cały czas coś się w grze zmienia na lepsze. To nie "World of Tanks", tu nikt nie ma nieograniczonego budżetu i sztabu pracowników, którzy są wykwalifikowanymi grafikami, programistami, koderami i Bóg jeden wie czym jeszcze...
Kids, pamiętaj też i o tym, że Crazy, Vissen, Zhoran, ja i kilka innych osób jesteśmy moderatorami - to w głównej mierze oznacza, że jesteśmy odpowiedzialni za porządek i przestrzeganie przez graczy regulaminu gry zarówno na forum, jak i w grze. Nie do końca naszym zadaniem jest zdradzać pomysły GM-ów na to, jak gra się będzie rozwijać. Z drugiej strony, drodzy GM, jest tak, że brak komunikacji z graczami też nie prowadzi do niczego dobrego - jeśli mogę zasugerować jakieś rozwiązanie, to sugerowałbym ożywienie bloga Duela. Jest podlinkowany ze strony głównej i aż żal, że nie jest wykorzystany jako platforma do publikacji informacji na temat nadchodzących zmian, uaktualnień, poprawek itd. w grze czy aktualnie prowadzonych prac. Nie muszą to przecież być totalne spoilery, wystarczy np. poinformować graczy, że (załóżmy, to informacja czysto hipotetyczna) trwają prace nad dopracowaniem nowego systemu walk grupowych czy że nowo wprowadzone mapki i potwory są jeszcze w fazie zaawansowanych beta-testów, więc ich statystyki, umiejscowienie oraz drop mogą ulec zmianie. Jasne, że do tego potrzebny by był ktoś, kto by te informacje tam wrzucał i był swego rodzaju pośrednikiem pomiędzy GM a graczami - chyba, że robiliby to sami GM. Najważniejsze byłoby tak naprawdę to, że byłby przepływ informacji nie tylko od nas, graczy, do Was (do tego głównie służy forum - tu wyrażamy nasze opinie, sugestie, pomysły), ale i w drugą stronę. Uwierzcie (z doświadczenia mówię), że jeśli gracze czują się olewani przez Autorów/GM, to i mniej im się chce grać, i mniej kreatywni są, a cierpi na tym najbardziej sama gra i ta część społeczności, która będzie wierna grze i będzie w nią grać choćby nie wiem co się działo. Tyle, że tacy gracze to jednak ułamek całej społeczności...
Spójrzcie: pojawił się nie tak dawno temu problem promocji gry. Nie oszukujmy się, że nasze ukochane "kwadraty" to produkt niszowy i trudno się spodziewać, że będziemy mieli setki tysięcy graczy, ale z drugiej strony chyba każdy z nas jest zarejestrowany na różnych innych forach, prawda? Gra w inne gry, sporo osób ma konta na Facebooku, Google+ czy gdzie tam jeszcze. Wystarczyłoby, drodzy GM, żebyście rozpisali na blogu zwykły konkurs na stopkę, ikonkę i awatara reklamującego "Duela", której to stopki/avka moglibyśmy używać na innych forach/Facebooku/Google+/Twitterze itd. Nagrody w konkursie wcale nie musiałyby być Bóg wie jak wielkie, żeby ludzie wzięli w nim udział. I już sam taki konkurs dałby nieco życia blogowi, trochę zaktywizowałby społeczność, a przy okazji może przyniósłby kilku nowych graczy...
Jeśli chodzi o grafików czy nawet o sam rozwój gry, to popatrzcie jakie fantastyczne rzeczy dzieją się na Kickstarterze - ludzie pokazują światu swoje pomysły i wiele z nich zostaje sfinansowanych. Trzeba mieć bardzo dobrze zaplanowane to, co się chce osiągnąć i tak dalej, ale da się. Kickstarter (a może nawet lepiej jego polski odpowiednik, nie pamiętam nazwy w tej chwili) może też być świetnym źródłem pozyskania grafików: naprawdę masa utalentowanych ludzi się tam ogłasza. Tak, wiem - o czym ja mówię, jaki Kickstarter czy tam inna platforma, to na pewno nie wypali... A ktoś chociaż spróbował???
Kolejna sprawa to aktualizacja informacji: strona główna gry to jej wizytówka - wygląd to jedno (mnie się podoba, ale gusta są różne, a ja jestem oldskulowym graczem, któremu nie przeszkadza słaba grafika, jeśli gra jest dobra), ale najważniejsze są aktualne informacje. A tu w zakładce "Zasady" jest (wybaczcie) dramat. Będę nawet bardziej brutalny: dno, wodorosty i sto metrów mułu. Informacje, które tam są, w wielu momentach nijak się mają do stanu faktycznego. Chodzi głównie o wartości rozmaitych skilli, ale nie tylko. Sama forma, w jakiej zostało to podane, też nie jest przejrzysta, a to przecież ta właśnie strona jest podlinkowana pod "pomoc"! Trudno się dziwić (jeśli nawet jakiś nowy gracz się pojawi i gra mu się spodoba), że nowe osoby są skołowane, jeśli im się nie zgadza na przykład to, że skill "skrytobójczy cios" według opisu zwiększa szansę na zadanie rany o 10%, a w walce okazuje się, że o 20% i wiele innych rzeczy. To się da poprawić (i jestem gotów się tym zająć, zresztą pewnie nie tylko ja mógłbym to zrobić), ale potrzebowałbym dostać AKTUALNE informacje na temat działania skilli, początkowych wartości statystyk każdej klasy postaci, awansów na wyższe levele i tak dalej...
No i miało być krótko, a wyszło jak zwykle Odnieście się jakoś, proszę - zarówno gracze, jak i GM. Ciekaw jestem, co sądzicie.
"A oni wciąż nas mają za nic - choć podobno nowy czas,
tkwią rozparci za biurkami dzieląc czas na ich i nasz...
A oni zawsze tacy sami i nieważne, skąd dziś są:
okopani przepisami grają tak jak chcą..."
tkwią rozparci za biurkami dzieląc czas na ich i nasz...
A oni zawsze tacy sami i nieważne, skąd dziś są:
okopani przepisami grają tak jak chcą..."